Logopedia a emocje – jak wpływają na rozwój mowy?

Czy dziecko, które czuje się bezpiecznie, mówi inaczej niż to, które doświadcza lęku? Czy emocje mogą blokować rozwój mowy – albo go przyspieszać? Dziś zanurzymy się w fascynujący związek między światem emocji a rozwojem językowym.


🧠 1. Emocje to nie tylko „dodatek”

Choć często myślimy o rozwoju mowy jako o czymś „technicznym” (głoski, narządy mowy, słuch), emocje są fundamentem komunikacji.

  • Dziecko komunikuje emocje zanim powie pierwsze słowo.
  • Uczucia to motywator do mówienia – dzieci chcą dzielić się radością, frustracją, ciekawością.

😶‍🌫️ 2. Stres jako blokada mowy

Dzieci pod wpływem silnych emocji (lęku, niepewności, wstydu) mogą:

  • cofać się w rozwoju mowy (np. regres po rozpoczęciu przedszkola),
  • unikać mówienia w pewnych sytuacjach (mutyzm wybiórczy),
  • mieć większy problem z wyrażaniem się werbalnym, nawet jeśli ich kompetencje językowe są w normie.

💬 3. Jak logopeda może „czytać” emocje?

  • Obserwacja zachowania dziecka: unikanie kontaktu wzrokowego, ściszanie głosu, „zamykanie się w sobie”.
  • Reakcje na trudne zadania – czy dziecko od razu się zniechęca?
  • Napięcia w ciele (zaciśnięte dłonie, nerwowy uśmiech) – często idą w parze z napięciami artykulacyjnymi.

🛠️ 4. Emocje w terapii – jak wspierać?

  • Zbuduj relację – zanim zaczniesz „pracować nad R”, pracuj nad zaufaniem.
  • Daj dziecku wybór – co chce dziś robić? Jaki obrazek ćwiczyć?
  • Używaj bajek, metafor i zabawy – emocje można oswajać w bezpieczny sposób.

🌱 5. Dobry klimat = lepsze efekty

Badania pokazują, że dzieci, które czują się akceptowane i bezpieczne:

  • szybciej przyswajają nowe słowa,
  • chętniej podejmują próby mówienia,
  • rzadziej wycofują się w sytuacjach komunikacyjnych.

🎯 Na zakończenie

Logopedia to nie tylko nauka poprawnej artykulacji. To przede wszystkim towarzyszenie dziecku w procesie budowania siebie jako osoby komunikującej się ze światem. A do tego potrzebne są… emocje. I przestrzeń, by mogły wybrzmieć.